Aktualności
(Polemika ze stanowiskiem posła Antoniego Szymańskiego)
W ostatnim tygodniu w sieci o odwróconej hipotece znowu zawrzało. Tym razem, za sprawą stanowiska jakie zajął w temacie tworzącej się ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym autorstwa Ministerstwa Finansów socjolog, poseł Antoni Szymański.
W artykule Odwrócona hipoteka osłabi więzi rodzinne – osłabi poczucie wspólnoty losu ze swoimi bliskimi z 25 lutego 2014r., odwrócony kredyt hipoteczny jawi się nam jako demoniczny twór, który przez to, że wejdzie na polski rynek “popsuje” nasze rodziny.
Autor zarzuca odwróconemu kredytowi hipotecznemu, że:
- Będzie radykalną ingerencją w podstawy prawa spadkowego i wynikających z niego praktyk społecznych, które gwarantują kultywowanie silnych, międzypokoleniowych więzów rodzinnych i budowanie pomyślności materialnej rodziny w oparciu o wysiłek jej pokoleń,
- Osłabi ich (kredytobiorców) poczucie wspólnoty losu ze swoimi bliskimi – spadkobiercami w rozumieniu dziedziczenia ustawowego,
- Doprowadzi do dalszego uzależnienia wszelkich planów ekonomicznych (otwieranie, powiększanie własnej firmy czy inwestycji rodzinnych np. kupno mieszkania) od instytucji komercyjnych bez tradycyjnej możliwości liczenia na pomoc rodziny.
Mamy demokrację i wolność słowa, pozwalającą w miarę swobodnie wyrażać swoje poglądy, dlatego choć szanujemy wyrażone przez Pana zdanie, to chcemy z nim mocno polemizować. Ale przejdźmy do konkretów.
Pierwsze – nieprawda.
Prawo spadkowe przez wprowadzenie na nasz rynek finansowy odwróconego kredytu hipotecznego nie zniknie z polskiego Kodeksu cywilnego, nie zostanie też przez niego w żaden sposób uszczuplone. Będzie natomiast dostosowane dla tych, którzy zechcą skorzystać z odwróconej hipoteki z uwzględnieniem spadkobierców, zarówno tych ujawnionych w umowie kredytowej, jak i tych, którzy mogą się w postępowaniu spadkowym pojawić.
Jeśli chodzi natomiast o praktykę społeczną, odwrócona hipoteka też nic tu nie zmieni. To, czy ktoś otrzyma spadek od kogoś jest, było i będzie rzeczą zupełnie dobrowolną, podobnie jak to, co wejdzie w jego skład i w jakiej części kto, co otrzyma. Wszystko zależy dziś i po udostępnieniu odwróconego kredytu hipotecznego, będzie zależało od wolnej woli spadkodawcy. Jeśli więzy rodzinne nie były wzmacniane w trakcie życia seniora, nie wynikały z miłości do poszczególnych członków rodziny, spadek tych więzów nie stworzy, ani nie umocni. Co najwyżej będzie ich karykaturą, a nie śmiemy nawet przypuszczać, że o propagowanie takich idei w polskiej polityce prorodzinnej chodzi.
Drugie nieprawda.
Wprowadzenie możliwości skorzystania przez polskich seniorów z odwróconej hipoteki nie tylko nie osłabi więzi rodzinnych, ale skutecznie je wzmocni. Świadomość dzieci czy wnuków tego, że rodzice, czy dziadkowie mają dostępną opcję, by w zamian za nieruchomość dostać dodatkowe pieniądze, żeby polepszyć sobie byt “na starość”, będzie kształtować młodsze pokolenia do pochylenia się nad osobami starszymi, jeśli nie z miłości, to z obawy o utratę możliwości zyskania w spadku nieruchomości po spadkodawcach.
Młodsi po prostu będą w jakimś sensie przymuszeni do tego, żeby o swoich seniorów się starać. Teraz w wielu wypadkach wszystko odbywa się na zasadzie automatycznej. Niejako z przyzwyczajenia – “bo i tak po śmierci rodziców/ dziadków nieruchomość przejdzie na mnie”, na zasadzie “należy mi się, więc po co pomagać starym”. Niestety, prawda jest taka, że możemy taki bolesny stan rzeczy obserwować wokół siebie praktycznie na co dzień, stąd nasze odmienne zdanie.
Nieprawda – trzecie.
Naszym zdaniem, odwrócony kredyt hipoteczny nie tylko nie doprowadzi do uzależniania planów życiowych od instytucji komercyjnych, ale spowoduje, że seniorzy będą mieli szansę przekonać się, w jakim stopniu na rodzinę mogą liczyć. Jeśli w rodzinie panują zdrowe relacje i więzy rodzinne są mocne, seniorzy otrzymają odpowiednie wsparcie od dzieci i wnuków, nie będzie potrzeby korzystania z odwróconego kredytu hipotecznego i pewne jest, że z niego nie skorzystają.
Jeśli natomiast relacje te są zaburzone lub ich brak, nie widzimy powodu, dla którego seniorzy nie mieliby skorzystać z odwróconej hipoteki i odzyskać ze swojej własnej bądź co bądź, nieruchomości pieniędzy, by zaspokoić swoje własne, ważne potrzeby, które nie obchodzą ich dzieci, czy wnuków.
W takim przypadku naszym zdaniem, dzieci czy wnuki, które uważają, że im się wszystko w życiu po prostu należy, dzięki odwróconej hipotece zapewne zrozumieją, na czym powinny były polegać właściwe relacje rodzinne i dzięki takiej “nauczce” od życia jest szansa, że sami takich błędów w stosunku do swoich bliskich nie popełnią.
Kończąc, chcemy podkreślić, iż zdajemy sobie sprawę z tego, że wszystko, co nowe zazwyczaj budzi niechęć i strach, dopóki na własnej skórze nie przekonamy się, że “nie taki diabeł straszny, jak go malują”, dlatego właśnie my jako pierwsi w Polsce postawiliśmy sobie za nadrzędny cel obiektywne informowanie i edukowanie przede wszystkim seniorów o odwróconej hipotece, ukazując nie tylko jej blaski, ale i cienie.
Stanowisko wyrażone w cytowanym artykule pokazuje ponad wszelką wątpliwość, że o nowym kredycie, który zdaniem niektórych będzie tylko propozycją niszową, trzeba mówić, ale mówić opierając się nie na domysłach i na tym, co powinno być, a na faktach wynikających z trudnej polskiej sytuacji społeczno – ekonomicznej, w której przyszło nam żyć i której umówmy się, jeden kredyt nie jest w stanie zmienić na gorsze.
Rozmawiać, dzięki odwróconej hipotece w wielu domach, zaczną ze sobą także młodsi ze starszymi, a to tylko dobrze wróży, dla nas wszystkich.