Aktualności
Jesień za oknem i jesień w odwróconej hipotece. Bardziej z pluchą, niż ta wyczekiwana często po letniej spiekocie – złota, polska, poprzedzona babim latem. Ktoś zapyta, co ma jedno do drugiego, żeby nie powiedzieć, co ma piernik do wiatraka? Ano ma.
Jak tylko odniesiemy się do faktu, że właśnie powolutku dobiega końca rok 2020, na który to rok przypada koniec osławionego programu polskiej polityki senioralnej na lata 2014-2020, rzekomo mający dostrzec odwrócony kredyt hipoteczny jako narzędzie lub może lepiej instrument służący seniorom w naszym kraju.
Jak widać ten instrument to gra nieprzerwanie od 2014-2015 roku, ale zmęczonym czekaniem seniorom na cierpliwości, nerwach, czy kto wie, na czym jeszcze. Dlaczego? – Powód jest prozaiczny. Bo niby jest, ale faktycznie w żadnej instytucji – banku czy u żadnego ubezpieczyciela w Polsce de facto (czytaj: w praktyce) go nie uświadczysz. Niestety.
No, chyba, że liczyć tych, co kiedyś nabierali seniorów metodą “na wnuczka” a teraz próbują “na covida”, ale to zupełnie inna historia, o której dziś nie ma potrzeby szerzej się rozwodzić. (I oby nigdy takiego powodu nie było).
A miało być tak cudnie. Już widać te rozgoryczone twarze: o co się czepiacie, przecież jest epidemia. Fakt, epidemia jest, ale może właśnie dlatego po raz już nie wiadomo który, staramy się wręcz z uporem maniaka upominać się o wsparcie dla seniorów, które może dać i powinien im dać odwrócony kredyt hipoteczny, tak jak daje seniorom w innych krajach, gdzie funkcjonuje na troszkę innych zasadach niż u nas z angielska brzmiąca reverse mortgage.
I wcale nie chodzi o świadczenia na prawach dożywocia (przypominamy – funkcjonujące na fundamencie prawa cywilnego bez zabezpieczeń ustawowych bez lex specialis) głównie renty dożywotnie.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że Ustawa o odwróconym kredycie hipotecznym była procedowania już tak dawno, że mało kto chce o niej pamiętać. Swoiste zamilczenie. Ale nie ma tak łatwo, my pamiętamy i wielu seniorów na pewno też.
Ten swoisty finisz i start szumnie dumnie pojawiającego się w mediach polskiego programu polityki senioralnej tylko spotęgował potrzebę ujęcia się (znów!) za osobami starszymi, i wszystkimi tymi, które podobnie jak ich równolatkowie w Europie czy przykładowo w USA, z odwróconego kredytu hipotecznego, czyli z prawdziwej odwróconej hipoteki mogą teraz, a może właśnie przede wszystkim teraz w obliczu zwiększonych potrzeb na dodatkowe pieniądze zamrożone w nieruchomościach mogą z powodzeniem korzystać.
Nie spodziewamy się fajerwerków i czerwonego dywanu, ale z drugiej strony milczeć nie możemy, mając świadomość, że to kropla z czasem jest w stanie wydrążyć nawet najtwardszą skałę.