Aktualności
Cierpliwość potencjalnych kredytobiorców zainteresowanych odwróconą hipoteką, dzięki Ministerstwu Gospodarki, została wystawiona na wyjątkowo ciężką próbę. Jest to sytuacja bardzo dramatyczna dla wielu, którzy nie dość, że zostali skazani na “łaskę” funduszy hipotecznych na bliżej nieokreślony czas, to jeszcze z braku obiektywnych informacji są coraz bardziej zdezorientowani.
Można to wywnioskować z przebijających się wśród politycznych potyczek głosów szeroko pojętego społeczeństwa. Może ktoś powie, że taki patos w tym miejscu jest zbędny, ale jak tu inaczej ukazać fakt, że ludzie bez względu na wiek, wykształcenie, czy status społeczny w tym wszystkim się mocno pogubili. Nie pomaga przysłowiowa “prośba i groźba”… Zostaje więc tylko jedno – edukowanie mas, by przynajmniej nie dali się nabijać w butelkę.
Teraz do rzeczy. Odwrócony kredyt hipoteczny w Polsce jeszcze nie funkcjonuje i nigdy nie funkcjonował. Prace nad jego wprowadzeniem na rynek finansowy wciąż trwają. Kiedy już się zakończą, będzie miał on swoje osadzenie prawne w przepisach szczegółowych, w postaci Ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym. Renty dożywotnie natomiast działały i działają jedynie na podstawie ogólnych przepisów prawnych zawartych w Kodeksie Cywilnym.
Odwrócona hipoteka dzięki gwarantowanym przez państwo przepisom szczegółowym będzie dostępna* wszystkim tym, którzy dysponują aktem własności nieruchomości i po zapoznaniu się z ujednoliconym na mocy ustawy Arkuszem informacyjnym zaakceptują warunki zaproponowane im przez bank. W przypadku propozycji spółek prywatnych – rent dożywotnich, usługa ta dostępna jest jedynie dla seniorów, a sama spółka nie ma obowiązku informowania klienta, o tym, co go czeka po podpisaniu umowy.
Jeśli chodzi o beneficjenta odwróconego kredytu hipotecznego, ustawa zagwarantuje bardzo korzystne warunki wszystkim tym, którzy zechcą z niego skorzystać, a mianowicie: w odróżnieniu od “dożywotnika” zbywającego prawo do nieruchomości w chwili podpisania umowy z funduszem hipotecznym, do końca życia pozostanie on pełnoprawnym właścicielem nieruchomości. Mało tego, będzie on z mocy ustawy zobligowany do zamieszkiwania w swojej nieruchomości podczas obowiązywania umowy z przerwami nie dłuższymi niż rok.
Nikt żadną siłą nie będzie mógł go z domu wyrzucić, ani co gorsza “sprzedać” z nieruchomością. Natomiast prezesów spółek prywatnych los podpisujących z nimi umowy seniorów po złożeniu przez nich podpisu, w świetle aktualnie obowiązujących przepisów już nie musi interesować i jak pokazuje rzeczywistość często nie interesuje.
Mamiące staruszków usługi dodatkowe w postaci na przykład wykładów, tak na prawdę nie będą miały znaczenia, kiedy okaże się, że zgodnie z subiektywną wyceną nieruchomości przez fundusz, po kilku latach kwoty wypłat renty zmaleją do mikroskopijnych wartości i kiedy taki fundusz bez konsekwencji w świetle prawa będzie mógł wypowiedzieć beneficjentowi umowę praktycznie w każdej chwili.
Odwrócony kredyt hipoteczny natomiast ma być skonstruowany tak, że wyceny nieruchomości będzie dokonywał niezależny rzeczoznawca, a samą kwotę kredytu będzie można rekapitalizować i w razie takiej chęci przedterminowo spłacić. Co ważne, beneficjent będzie miał możliwość udziału w zyskach podczas obowiązywania umowy, którą bank będzie mógł wypowiedzieć w ściśle określonej wcześniej (przed podpisaniem umowy) sytuacji. Renta dożywotnia takich możliwości nie zakłada.
Nie zakłada też możliwości ustanowienia pełnomocnika, który w razie potrzeby dopilnuje prawidłowego wywiązywania się z podjętych zobowiązań. Nie mówiąc już o tym, że nie da możliwości wyboru sposobu wypłat należnej kwoty, która istnieje w założeniach odwróconego kredytu hipotecznego (np. w postaci otwarcia nowej linii kredytowej).
O wiele trudniej też jest zrezygnować bez konsekwencji z renty dożywotniej. Beneficjent ma na to bowiem maksymalnie 3 dni i to nie w każdym przypadku. “Odwrócona hipoteka” da taką opcję z mocy ustawy, aż w ciągu 30 dni od złożenia podpisu na umowie.
Samo roszczenie stanie się w przypadku odwróconego kredytu hipotecznego wymagalne dopiero po upływie 12 miesięcy od śmierci kredytobiorcy, nie tak jak w przypadku rent dożywotnich, gdzie następuje to bez względu na okoliczności z chwilą podpisania umowy.
Jeszcze słowo o spadkobiercach. Odwrócona hipoteka o nich nie zapomina. Jeśli kredytobiorca ich wskaże, po jego śmierci otrzymają oni nadwyżkę wynikającą z różnicy po “rozliczeniu się” beneficjenta z bankiem. Będą oni z mocy ustawy mieli także możliwość odzyskania pełnego prawa do nieruchomości po śmierci kredytobiorcy, jeśli zdecydują się spłacić zaciągnięty przez niego odwrócony kredyt hipoteczny wraz z odsetkami, mając rok do podjęcia decyzji.
Będzie to szczególnie ważne zabezpieczenie, ponieważ w momencie, gdy beneficjent umrze na przykład kilka dni po podpisaniu umowy, spadkobiercy praktycznie nic nie stracą. Fundusze hipoteczne oferujące rentę dożywotnią takiej opcji absolutnie nie przewidują. W przypadku upadłości instytucji oferującej w/w usługi, klienci spółek prywatnych też będą mieli gorzej, bowiem nie będą podlegali ochronie na zasadach przepisów szczegółowych, a swoich roszczeń będą mogli dochodzić jedynie na podstawie przepisów ogólnych.
To tylko niektóre podobieństwa i różnice tych dwóch zgoła odmiennych instrumentów finansowych, które dostrzec można, przy odrobinie chęci, nawet mało ekonomicznie wprawnym okiem.
Jak widać, odwrócony kredyt hipoteczny to nie będzie taki straszny diabeł, jak go fundusze hipoteczne malują. Już ten krótki artykuł pokazał, że niewiele też z rentą dożywotnią ma wspólnego. I to bez względu na to, czy pewnym środowiskom się to podoba, czy nie.
Warto z tym wszystkim się oswoić na spokojnie, nie spisując odwróconej hipoteki na straty utożsamiając ją niesłusznie z rentą dożywotnią, jeszcze przed zapoznaniem się ze szczegółami. Ta opcja bowiem może być nieocenionym kołem ratunkowym, które warto mimo wszystko mieć w zanadrzu bez względu na wiek, choćby tak na wszelki wypadek.
*podstawą zawartych w artykule informacji o odwróconym kredycie hipotecznym są najnowsze Założenia do projektu ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym z dnia 5 stycznia 2012. W toku prac rządu mogą one ulec zmianie.