Aktualności
W grudniu podsumowywaliśmy rok 2013, dziś, pod koniec stycznia, spróbujemy zastanowić się, czego można się spodziewać na rynku finansowym w Polsce także w temacie odwróconej hipoteki w najbliższej przyszłości.
Jak wynika z dostępnych informacji, prace nad ustawami rzekomo trwają, ale coś powoli im to idzie. Oficjalnie projekt założeń do Ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym za którego opracowanie jest odpowiedzialny Podsekretarz Stanu Wojciech Kowalczyk, przyjęto 15 października 2013r. i nastała w znana nam dobrze, niepokojąca tak samo bardzo jak frustrująca, błoga cisza…
Nie będziemy na razie siłować się z rzeczywistością próbując przepowiadać przyszłość, na zasadzie: “Co by było, gdyby…”. Więcej pożytku przyniesie bowiem społeczeństwu, naszym zdaniem, syntetyczne “wytknięcie” najnowszych (mniej lub bardziej trafionych) inicjatyw na naszym szeroko pojętym rynku finansowym, z wyraźnym wskazaniem, gdzie w tym wszystkim jest, a może lepiej, powinno być miejsce odwróconego kredytu hipotecznego.
Aktualna sytuacja wygląda tak, że:
- w bardzo szybkim tempie rośnie liczba klientów firm pożyczkowych, którzy z braku alternatywy zmuszeni są do ratowania swoich budżetów domowych nawet za cenę wysokiego ryzyka możliwości wystąpienia zdarzeń podobnych do Amber Gold,
- po raz kolejny już UOKiK ukarał FH Dom karą ponad 43 tysięcy złotych, za nieuczciwe praktyki względem Seniorów chcących skorzystać z renty dożywotniej,
- banki wprowadzają długo oczekiwane nowe lepsze standardy wypracowane przez KNF w wyniku zmiany przepisów, m.in. w zakresie działalności ubezpieczeniowej,
- placówki bankowe rozsiane po miastach i miasteczkach będą musiały znaleźć sobie inne przeznaczenie ze względu na ekspansję e-bankowości,
- nowe przepisy dotyczące Otwartych Funduszy Emerytalnych, mimo ciekawych kampanii reklamowych, nie zachęcają do odkładania na emeryturę.
To wszystko ma dwojaki wpływ na potencjał odwróconego kredytu hipotecznego w Polsce.
Z jednej strony pokazuje palącą, dosłownie i w przenośni, potrzebę wprowadzenia w życie tego instrumentu finansowego, by dać ludziom bezpieczeństwo w ratowaniu ich trudnej sytuacji finansowej godziwymi sposobami, zawsze kiedy tego będą potrzebować, tak by nie musieli korzystać z ryzykownych rozwiązań, które ze względu na brak stosownych zabezpieczeń, mogą pogorszyć ich sytuację. Jest szansa, że dzięki odwróconej hipotece, spory odsetek przyszłych emerytów śledzących z niepokojem reformy systemu emerytalnego, będzie spać spokojniej, przez co będzie pracować wydajniej.
Z drugiej zaś, to krótkie wyszczególnienie wydarzeń z początku 2014 roku pokazuje, że przed odwróconą hipoteką jeszcze wiele pracy. Przedłużane procedowanie nad Założeniami projektu ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym wymusza ciągłe analizy i dostosowanie przepisów szczegółowych do nowych norm, chociażby związanych z wypracowanymi przez KNF nowymi standardami, które muszą wpisać się w powstający projekt. To wszystko wymaga czasu.
Tak więc, nie ma co się łudzić. Odwróconego kredytu w Polsce jeszcze tak szybko, jak byśmy chcieli, nie należy się spodziewać…
Nie zmienia jednak faktu, że regulacje dotyczące zarówno odwróconego kredytu hipotecznego, jak i rent dożywotnich są potrzebne, a wręcz konieczne, żeby uczciwą konkurencją nieco “utrzeć nosa” harcującym w najlepsze nieuczciwym praktykom i wątpliwym pożyczkom…
Gdyby ktoś miał wątpliwości, jak potraktować dzisiejszy komentarz… tak, tak, to kolejny apel o szybkie działanie do tych, którzy zarówno nad odwróconą hipoteką, jak i regulacjami dotyczącymi prawa dożywocia, pracują i wiara w to, że prognozy części analityków o zakończeniu prac nad ustawami właśnie w 2014 roku się sprawdzą.